Dla uszkodzonych

mada

Nie proszę tylko nie gady...ble
Odłamki...no cóż mój lekarz tego bal sie najbardziej...niestety kolana maja to do siebie ze po jednej kontuzji pojawia sie następna. Ja wiem ze jeszcze nie raz skręcę kolano Zdegustowany

A wiesz co jest najlepsze ze najgorsze kontuzje łapie albo na wf - ie albo jak reprezentuje szkole na zawodach, nigdy nie na koniu czy tenisie Zdziwiony

paranoja jakaś - przez szkole do kalectwa

elusiek

dokładnie... A jak kupowałam euro26 to kazali mi wziąć na sporty też bo 'jazda konna to sport ekstremalny'

Paradoks bo wiesz Mada, żmije są bardzo przyjemne w dotyku

a to moja ulubiona-żmija rogata:

cudna, nie? Wesoly

jest słiiiiit *.*

Pam

A no sweety!! Taka niach niach... Dlaczego akurat zmija??

mada

Masz takiego "zwierzaka" w domu??? Mam nadzieje ze nie...

Nasz pan od ubezpieczenia to czasami ręce załamuje...bo ubezpieczenie dla mnie, dla konia, na narty, nurkowanie, polisa, oc instruktora - Mruga

Jest bardzo fajne ubezpieczenie austriackiego związku narciarskiego na wszystkie sporty oprócz paralotniarstwa + opieka zdrowotna, helikoptery i oc dla instruktorów i cala masa innych rzeczy - w przyszłym roku zmieniam na nią

Ach kontuzja goni kontuzje jak widzę Smutny

Pam

Taki los... Mnie jeszcze kontuzje nie lapia.... Czesciej jakies potluczenia, zgniecenia, potubowania itp...

elusiek

a nie wiem... od dłuższego czasu mam fazę na żmije (konkretnie od czasu kiedy rok temu na jedną nadepnęłam...)
o żmijach bym mogła godzinaaami... a wiecie, że jedyny wąż, na którego jad nie ma surowicy to żmija o wdzięcznej nazwie gałęźnica ciernista??
Pam ciesz się z tego! (że nie masz kontuzji)

mada

A ja mam fazę na niedowartościowanych facetów...lepsze to od takiego zwierza...

Kolebka

ostatnio jakoś się trzymam,ale też kontuzji naprzechodziłam się dość sporo.
ale nie aż tak poważnych...

elusiek 3maj się :* :* bede do ciebie wpadać,jeśli chcesz Wesoly

wpakujemy cię do samochodu i pojedziesz na kunie Kwadratowy

ja dziś też poszkodowana..... ale w innym aspekcie

dramat.

Pam

Niedowartosciowanych?? Dlaczego ja spotkam samych narcyzów?? LOL

no ale kooniec bo znowu nam sie OT zrobil..

Co ci sie stało kolebka??

elusiek

taki zwierz jak zabija to szybko. a faceci raaanią... i zabijają powoli, jakby się delektowali.
btw byłam dziś w szpitalu i już po punkcji siedzę w dyżurce a tu wchodzi Bartuś (taki śliiiczny sanitariusz *.*) i wyjeżdża do dorktoa Wajdy (ciasteczko *.*) z tekstem: 'przywiozła karetka faceta z nożem w klatce piersiowej...'
hmmm... to moje kolano to przy tym chyba pikuś...
Dzięki Kolebka, chętnie skorzystam Mruga

mada

Małe miki jak my to z Regi mówimy...nie trawie szpitali, bo jak widzę tych ludzi, którzy maja o wiele gorsze choroby, kontuzje niz ja to chce uciekać. Ostatnio przy okazji kolana chciałam sąsiada w pracy odwiedzić i powiedziałam mamie ze mi w sumie nic nie jest i chodźmy do domu, bo ja juz sie napatrzyłam...

Pam

Ja tez nie znosze szpitali... W zyciu sama nie bylam.. No tazn tylko raz na przeswietlenie bo akutat przychodnia byla nieczynna...

Kolebka

ja sobie dziś w szkole zasłabłam...

i generalnie dość sporo atrakcji było,łącznie z pogotowiem i zastrzykami...

:sciana:

mada

O mamo...ale już dobrze, mam nadzieje?

elusiek

bueh

bidna Kolebka... mi nasza 'urocza' higienistka powiedziała, że jestem głupia, i że będę miała komplikacje

a i na Ciebie narzekała...