| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mada
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
 Wysłany: Nie 22:54, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej - tak czy inaczej dobrze ze chociaż odnośnie tego jestem w miarę normalna.
elusiek ja bardzo chętnie pogadam, w klubie jestem w poniedziałek, środę i piatek i codziennie na gg - jak chcesz sie wyżalić - zawsze Cie wysłucham
btw Werter ładny cytat, lubię Moliera i czasem sie z nim zgadzam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
elusiek
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 22:56, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Lass mal sehen 
pfff, pewnie, że jesteś normalna! I zgadzam się z Tobą-cytat faktycznie ładny acz chyba nie zawsze do końca prawdziwy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mada
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 22:59, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie prawdziwy, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Werter
Użytkownik
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 23:00, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
wszystkie cytaty nie są nigdy do końca zgodne z rzeczywistością, ale w tym akurat zwiera się dużo racji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Pam
Użytkownik
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:01, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja popieram ele... Wg mnie to czesciej sie nie sprawdza....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
elusiek
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:01, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
być może-ale mój punkt siedzenia jest skrajnie inny, bo gdyby był taki jak Twój Werterku to pewnie byłabym mężatką w wieku 7 lat 
Dzięki za popracie Sis ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mada
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:02, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ech, bo sie z facetami widocznie nie przyjaźnicie...prędzej czy później to sie tak konczy. Nie zawsze, ale często, a widziałam kilka takich przypadków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
elusiek
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:04, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
pf, wypraszam sobie 'nie przyjaźnicie'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Pam
Użytkownik
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:06, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tez!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
elusiek
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:07, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no dokładnie-to KIM w takim razie jest w przypadku Pam Bartuul, a w moim Filip i Oskar?? przytulankami ? <foch i bunt>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Pam
Użytkownik
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:09, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
O Pawełku zapomnialam w moim przypadku... No wlasnie wypraszam sobie takie pomijanie.... <foch> ;-D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mada
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:10, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ok przyjaźnicie sie. Ja tez sie przyjaźnię. Dwoch moich przyjaciół ma dziewczyny, które mnie nie znoszą bo sa zazdrosne ( nie wiem o co, bo ja ani ładna, ani mądra) a trzeci jest sam - no i oczywiście ze prędzej czy później probował zmienić nasze relacje na...głębsze? I co? Du** bo on sie zakochał a ja odmówiłam,, to sie obraził i koniec przyjazni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
elusiek
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:12, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ej no ale bez przesady-nie każda przyjaźń kończy się tak jak Twoja-ja miałam jeden taki przypadek ale to dlatego że przyjaciel zaczął się do mnie dobierać na imprezie tuż przy moim ówczesnym facecie.
I co? Chodzi teraz ze mną do lo 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Pam
Użytkownik
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:12, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A myslisz ze moim przypadku inaczej było?? Tez mialam takiego zajebistego kumpla i co!! Od dwoch miesiecy z nim nie gadalam... No ale ja ten cytat jakos tak inaczej interpretuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mada
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Nie 23:13, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
To sie zawsze podobnie kończy - rozstaniem. Mnie to tam rybka, bo mam w genach ze umiem ludzi ignorować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
