FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum KJK Mustang Kraków Strona Główna
->
Konie w KJK
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
KJK Mustang
----------------
Sprawy organizacyjne...
Ogłoszenia
Sport
Rekreacja
Konie w KJK
Galeria
Sprawy techniczne forum
Było minęło (:
Koński świat
----------------
Opieka nad końmi
Hodowla koni, aukcje, kupno, dzierżawa
Towarzyskie
----------------
O wszystkim i o niczym
Gry
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Indi
Wysłany: Wto 18:11, 06 Lip 2010
Temat postu:
Nie no spoko spoko, jak najbardziej.
KarMar
Wysłany: Wto 16:47, 06 Lip 2010
Temat postu:
Nie wiedziałam czy moge, a jeżeli nie, to przepraszam.
Obrobiłam w photoshopie nawet xD
Indi
Wysłany: Nie 18:00, 04 Lip 2010
Temat postu:
O widze karmar ze sobie ustawilas zdjecie z zawodow w swoim profilu . Wygladasz tam jak PRO:)
KarMar
Wysłany: Sob 20:23, 03 Lip 2010
Temat postu:
Z głooowy
sivi
Wysłany: Pią 22:13, 02 Lip 2010
Temat postu:
skad to?
KarMar
Wysłany: Pią 22:00, 02 Lip 2010
Temat postu:
Aktualne informacje
Smyk trzyma się raźnie po ostatniej kontuzji. Nadal trochę przy czyszczeniu kłębu zdziwia, skórą na grzbiecie "wibruje" ale jest w porządku. Najbardziej denerwują go muchy na ujeżdżalni i padoku. Chodzi z siodłem, czasami szybciej czasami gorzej. Ostatnio zrobił się strasznie żwawy, jak nie Smyk. Obudził się w nim dawny ogierek pełnej krwi angielskiej. Grzeczny, ale szybko chodzi ( w znależności co ten kto siedzi na nim w siodle wymaga od niego ). Od jakiegoś czasu galop na nim odbywa się w półsiadzie, ale zdarza się też, że niektóre osoby galopują galopem wysiadywanym.
sivi
Wysłany: Czw 15:12, 17 Cze 2010
Temat postu:
KarMar napisał:
Czyli zawodów nie będzie. Ale i dobrze. Niech te konie się nie przemęczają!
Mirage, Smyk, Kabaczek... trzy konie zostały do zawodów.
A właśnie, Kabaczek. Nie wiesz Indi co z nim? Chodzi?
jak Indi napisze Ci co z kabakiem.... biedactwo....w boksie caly dzien
przed kilkoma chwilami czytalam o pielegnacji konia z grzbietowymi sparawami, nawet w 0,00000000001% smyk nie ma tego, co powinien, zaczynajac od dobrze dopasowanego siodla, a konczac na masazach itp.
ps. te zawody sie odbeda chocby i jeden kon mial isc, nie czarujmy sie.
Indi
Wysłany: Czw 15:10, 17 Cze 2010
Temat postu:
Kabak nadal nie chodzi i jest mega nabuzowany, bo siedzi calymi dniami w boksie. Spacerowalam z nim wczoraj na uwiązie stępem, ale rwał sie do galopu i w ogóle.
Ależ zawody odbęda się.
KarMar
Wysłany: Czw 15:07, 17 Cze 2010
Temat postu:
Czyli zawodów nie będzie. Ale i dobrze. Niech te konie się nie przemęczają!
Mirage, Smyk, Kabaczek... trzy konie zostały do zawodów.
A właśnie, Kabaczek. Nie wiesz Indi co z nim? Chodzi?
sivi
Wysłany: Czw 11:11, 17 Cze 2010
Temat postu:
Indi napisał:
Troche mu sie polepszylo, ale nieleczony a eksploatowany przeciez nie wyzdrowieje. Natomiast wczoraj kulał znowu Miraż, no i Demon kuleje, ale on kuleje w ogóle juz.
wiesz co, to juz robi sie powoli przerazajace...
Indi
Wysłany: Czw 10:33, 17 Cze 2010
Temat postu:
Troche mu sie polepszylo, ale nieleczony a eksploatowany przeciez nie wyzdrowieje. Natomiast wczoraj kulał znowu Miraż, no i Demon kuleje, ale on kuleje w ogóle juz.
Horsez
Wysłany: Śro 18:50, 16 Cze 2010
Temat postu:
Akurat tutaj ceny za konie rekreacyjne są z kosmosu. Ale mało istotne.
Najważniejsza jest opieka dla takiego konia jak on . A co właśnie nie jest tanie . A młody on też nie jest już. Miejmy nadzieję że się mu już polepszyło .
Gość
Wysłany: Pon 22:27, 14 Cze 2010
Temat postu:
sivi napisał:
connie chciala go kupic, ale zrezygnowala. watpie czy ktos go kupi, nawet jakby byl chetny to dostanie cene z ksomosu.
Cena może nawet nie z kosmosu, jednak doprowadzenie go do porządku na pewno sporo by kosztowało. I utrzymanie w dobrej formie też. Niestety, chory koń to ogromne wydatki - weterynarze, suplementy itp. Czasem te wydatki są miesięcznie wyższe niż opłata za pensjonat
sivi
Wysłany: Pon 16:41, 14 Cze 2010
Temat postu:
Anonymous napisał:
Ale mokre pastwisko = mokre kopytka
A suche się smaruje po prostu, nawet zwykłym olejem. Mój koń chodzi codziennie i żyje. Krzywdy też sobie żadniej nie robi.
no, tez czytalam, ze nawet po umyciu na myjce sie powinno posmarowac kopyta, by chronic je przed wysuszeniem. co mnie bardzo zdziwilo. wiadomo,ze nawet jak cieplo jest, to sa problemy z puszcczaniem ich na pastwisko. ale to, pod jakim sprzetem one chodza i jak sie o nie dba, to z pewnoscia nie wyrzadza im kuku
Anonymous napisał:
Ja pamiętam jeszcze czasy takiego Smyka, który dzień bez zrzucenia jeźdźca uważał za stracony
Przecież to nie jest jeszcze stary koń i nie można go już spisywać na straty. Ale lepiej byłoby mu w prywatnych rękach, zasłużył na to.
connie chciala go kupic, ale zrezygnowala. watpie czy ktos go kupi, nawet jakby byl chetny to dostanie cene z ksomosu.
Gość
Wysłany: Pon 15:29, 14 Cze 2010
Temat postu:
Ale mokre pastwisko = mokre kopytka
A suche się smaruje po prostu, nawet zwykłym olejem. Mój koń chodzi codziennie i żyje. Krzywdy też sobie żadniej nie robi.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Style
edur
created by
spleen
&
Programy
.
Regulamin